Higiena miejsca, w którym trzymamy jedzenie, to niedoceniony fundament naszej diety, a więc i życia. Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego czystość jest tak istotna oraz jak ją osiągnąć i zachować.
Wydawałoby się, że dbanie o stan domowej chłodziarki to oczywistość. Każdy regularnie ją myje. Problem w tym, że niedokładnie. Zanim przejdziemy do tego, jakich metod użyć, wyjaśnijmy sobie właściwie – po co?
Pomieszczenie o niskiej temperaturze pozwala utrzymać świeżość większości jedzenia. Dlatego na naszych półkach znajdziemy w zasadzie wszystko: gotowe posiłki, surowe mięso, warzywa i owoce, otwarte słodycze i tak dalej. Gdyby jednak przyjrzeć się pod lupą, okaże się, że są to warunki doskonałe do rozprzestrzeniania się grzybów, bakterii i wirusów, które przynosimy, niczego nieświadomi, ze sklepów. Drobnoustroje rozmnażają się w takim środowisku z niewiarygodną prędkością.
Brudna zielenina, położona na powierzchni półki, natychmiast zainfekuje resztę chłodziarki, w której prędzej czy później wyląduje przecież reszta naszego jedzenia, np. mięso. To z kolei grozi zatruciem całej żywności w lodówce. Wirusy i bakterie znajdujące się na pożywieniu przedostaną się po zjedzeniu do naszego organizmu, czyli stanowią bezpośrednie zagrożenie naszego stanu zdrowia. Najczęściej są to E. coli i Salmonella. Natomiast według badań WHO ponad dwieście przypadków zakażeń oraz chorób przenoszonych jest właśnie drogą pokarmową. Należy szczerze przyznać, że nie każdy produkt myjemy po wyjęciu z lodówki (a i nie każdy się nadaje do mycia, np. czekolada).
Podstawowa zasada, którą każdy zna, a nie każdy stosuje, to – myć lodówkę regularnie. Posłużyć powinny nam do tego produkty nieco bardziej zaawansowane chemicznie niż papier i woda. Specjalne płyny do mycia oraz czysta szmatka już będą lepszym wyborem. Czyszczenie powinno odbywać się raz w tygodniu, najlepiej przed cotygodniowymi, większymi zakupami. Środki, których będziemy używać, zetkną się z żywnością, dlatego należy unikać płynów posiadających syntetyczne konserwanty oraz środki zapachowe. Przykładowo: odpowiednim produktem będzie taki, który zawiera w sobie enzymy cukru trzcinowego, nie tylko pomoże zwalczyć bakterie, ale także zniweluje nieprzyjemny zapach.
Dokładne wyczyszczenie to jedno, druga sprawa, aby nowy porządek zachować. Jeżeli więc dojdzie do sytuacji, w której jakiś napój wyleje się w lodówce, działaj czym prędzej. Wytrzyj plamę ręcznikiem papierowym, a następnie, przy użyciu środków czystości, umyj to miejsce. Samo pozbycie się rozlanej cieczy nie wystarczy, ponieważ papier nie zdezynfekował przestrzeni, na której teraz ochoczo zacznie rozmnażać się grzyb. Idealnie sprawdzi się w tej roli ekstrakt z pestek grejpfruta, nie tylko pozbędzie się drobnoustrojów, ale także przywróci świeży zapach.
Pamiętaj ponadto, aby nigdy nie kłaść żywność po prostu na półkach. Zabezpiecz żywność w pojemnikach, które oddzielą produkty od powierzchni chłodziarki. Jeżeli nie masz specjalnych pojemników, możesz wykorzystać umyte talerze albo ręczniki, papier, gazety (świetnie pochłaniają zapach) bądź tacki. Warto jednak co kilka dni i je umyć bądź wymienić.
Jeżeli chcesz zachować przyjemny zapach w lodówce, nie używaj sztucznych rozpylaczy. Intensywny zapach wydzielają określone produkty, umieszczaj je w zamkniętych przedziałach. Możesz też wstawić na kilka godzin kieliszek z octem.
Zdjęcie główne: Kindel Media/pexels.com
