TOP 5 ciekawostek o Netfliksie

Autor:
Data publikacji:
Kategoria:
Potrzebujesz ok. 5 min. aby przeczytać ten wpis
TOP 5 ciekawostek o Netfliksie

Historia Netfliksa jest pełna ciekawostek! Oto najbardziej interesujące fakty na temat jednego z największych serwisów streamingowych na świecie.

Kilka faktów na start – Netflix to nie tylko serwis, ale całe zjawisko

Kiedy Netflix debiutował na rynkach międzynarodowych jako usługa streamingowa, w Polsce mogliśmy przyglądać się mu „zza szyby”. Część osób korzystała z sieci VPN, by móc zapoznać się z ciekawymi serialami. Mowa tu jednak o stosunkowo nowej historii Netfliksa. Początki nie przypominały obecnej formy przedsiębiorstwa – firma powstała 29 sierpnia 1997 roku, gdy internet wyglądał zupełnie inaczej niż obecnie. Sam Netflix także oferował w tym czasie kompletnie inne usługi.

Na początku działalności Netflix funkcjonował jako wypożyczalnia filmów, którą od standardowych rozwiązań odróżniało dostarczanie płyt pocztą. Firma była wtedy traktowana raczej w roli ciekawostki. Nic nie zapowiadało, że Netflix doczeka się tak ogromnego sukcesu. Rewolucja przyszła w następnej dekadzie – w 2005 roku pojawił się YouTube. Streaming danych zaczynał być możliwy w bardziej zamożnych krajach, gdzie internet stawał się szybszy i stabilniejszy.

Netflix dostrzegł w tym niszę dla siebie. W 2007 roku firma zmieniła swoją politykę i zaczęła zajmować się strumieniowaniem danych. Dopiero od 2016 roku mamy dostęp do usługi w Polsce. Na przestrzeni tych czterech lat Polacy pokochali amerykański serwis. Przyczyniło się to do współpracy Netfliksa z polskimi wytwórniami. Dziś możemy na nim obejrzeć „Rojsta”, „W głębi lasu”, czy satyryczną serię animowaną „Egzorcysta”. To tylko część ciekawostek o Netfliksie – jest ich znacznie więcej.

Ciekawostki o Netfliksie – top 5

Netflix jest niezwykle ciekawą firmą. Odkryj jej kulisy z naszym rankingiem!

1. Netflix przyczynił się do powstania nowego terminu – „binge watching”

Chociaż geneza zjawiska binge watchingu nie jest do końca znana, niewątpliwie na popularyzację tego terminu miał wpływ Netflix. To określenie dotyczące oglądania licznych seriali telewizyjnych z rzędu – termin narodził się z modyfikacji zwrotu „binge drinking”, który oznacza podobne zachowanie w kontekście napojów alkoholowych.

Zjawisko to może w niedalekiej przyszłości znaleźć się na liście uzależnień. To bardzo łatwy sposób na ucieczkę od swoich problemów i radzenie sobie z samotnością. Dostęp do bodźców jest nieograniczony. Sezony seriali udostępniane są w całości, a nowe tytuły pojawiają się praktycznie nieustannie. Ilość treści jest przytłaczająca. Z pewnością Netflix jako serwis, który oferuje najpopularniejsze usługi w sektorze seriali telewizyjnych, powinien przyjrzeć się temu zjawisku i przeciwdziałać jego rozpowszechnianiu się.

2. Netflix stawia na nowoczesny styl prowadzenia firmy

Działanie Netfliksa opiera się o współczesny model biznesowy. Zaufanie pracodawcy do swoich podwładnych skutkuje podejmowaniem bardzo korzystnych decyzji finansowych. Co więcej, marka oferuje swoim pracownikom liczne benefity i wspiera ich styl pracy, dostosowując go do ich potrzeb. To iście nowoczesne podejście.

3. Na abonament Netfliksa zdecydowało się aż 150 milionów osób

W roku 2007 liczba subskrybentów Netfliksa była znikoma. Dziś abonament kupuje 150 milionów użytkowników. W ostatnim czasie rozwojowi sprzyja także pandemia koronawirusa. Kiedy siedzimy w domu zbyt długo, zależy nam na znajdowaniu nowych treści. Stąd gwałtowny wzrost popularności Twitcha, YouTube i właśnie Netfliksa. W pewnym momencie pojawiły się nawet głosy o ograniczeniu rozdzielczości streamowanych seriali, by nie obciążać za mocno sieci w określonych regionach. Liczba osób korzystających z Netfliksa jest więc imponująca – możemy być spokojni o powstawanie nowych produkcji.

4. Czy Netflix może doczekać się bankructwa? Firma swobodnie podchodzi do środków finansowych!

Jedna z najbardziej interesujących ciekawostek o Netfliksie to fakt, że wydatki firmy regularnie przekraczają jej przychód. To dość ryzykowna polityka, jednak w przypadku wciąż rosnącego brandu ma korzystny wpływ na jego rozwój.

Dziś Netflix oferuje aż 850 oryginalnych tytułów. Wśród nich są takie klasyki jak np. „House of Cards”, które na zawsze zmieniły podejście do seriali. W dłuższym wymiarze czasu sposób inwestowania Netfliksa może być korzystnym ruchem. Serwis będzie zdobywał kolejnych użytkowników dzięki renomie między innymi „Wiedźmina” czy „Orange is the New Black”. Dodatkowo z pewnością trzeba brać pod uwagę konkurencję ze strony HBO GO oraz Disney+ – za tymi serwisami stoją prawdziwi giganci, których nakłady finansowe są wręcz nieograniczone.

5. Netflix to prawdziwy potwór, jeśli chodzi o użycie sieci

26% ruchu streamingowego pochodzi od Netfliksa – w skali całego internetu. To niesamowicie wysoki wynik, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę naprawdę liczną konkurencję. Serwisy takie jak YouTube, Twitch, Spotify, Tidal czy Apple Music streamują pokaźną ilość danych – Netflix jednak zdecydowanie wyróżnia się na tym polu.

Udostępnij:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*